Mapa z końca XVIII - widać na niej zwierzyniec "Wielka Kletna" |
położenie: oddz.374,375 |
Uroczyska (Białowieski Park Narodowy) |
Uroczysko na terenie Białowieskiego Parku Narodowego, u źródeł rzeki Orłówki (dawniej nazywanej Jelarką). Swą nazwę wzięło od istniejącego tutaj w drugiej połowie XVI wieku pierwszego znanego nam w Puszczy Białowieskiej ogrodzonego zwierzyńca (ogród do polowania), założonego za czasów króla Stefana Batorego (panował w latach 1576-1586). Zwierzyniec nazywał się Wielka Kletna (Wielkie Kletno) i znajdował się w oddziałach 374 i 375 – na północ od Drogi Browskiej. Istniała też Mała Kletna (Małe Kletno), która z kolei znajdowała się w oddziale 402 – na południe od Drogi Browskiej. W XVI wieku na terenie Puszczy Białowieskiej znajdowała się jeszcze jedna zagroda – Teremiska (dziś na tym obszarze znajduje się Ośrodek Hodowli Żubrów BPN).
O pierwszym zwierzyńcu w Puszczy tak wspomina Aleksander Połujański w drugim tomie „Opisania lasów Królestwa Polskiego i gubernij zachodnich Cesarstwa Rossyjskiego pod względem historycznym, statystycznym i gospodarczym” (Warszawa 1854): „W każdej puszczy wybierano dogodne miejsce na przesmyk zwierząt, ogradzano je parkanem i płotem aby zwierz uciec nie mógł, zewnątrz zaś tego parkanu naokoło budowano dla dostojnych myśliwych ozdobne altany, z których do zwierząt bezpiecznie strzelać mogli. Taki zwierzyniec był w puszczy Białowiezkiej, w dawnej straży Browskiej, blisko źródeł rzeki Jelarki, gdzie część pięknego lasu dębowego, otoczona niegdyś parkanem i płotami, zowie się dotąd zwierzyńcem królewskim albo wielką kletnią. Oprócz tego było kilka innych zwierzyńców (m.in. w Knyszynie i Olicie)”.
Z kolei Michał Baliński i Tymoteusz Lipiński w trzecim tomie „Starożytnej Polski pod względem historycznym, jeograficznym i statystycznym opisanej” (Warszawa 1846) podają taką oto informację o białowieskim zwierzyńcu: „(...) w straży zaś Browskiej, blisko źródeł rzeki Jelarki, część pięknego lasu zowie się Zwierzyniec Królewski, albo Wielką Kletną. Jestto wielki i suchy ostęp zarosły odwiecznymi dębami, które najwdzięczniej bluszcz obwija; otaczają go parkany i płoty, bo tam spędzano zwierzęta, które królowie ubijali z altan umyślnie w tym celu zbudowanych”.
Wielka Kletna - jedno z magicznych miejsc tego uroczyska (2007r.)
|
W XVIII wieku, za panowania królów Augusta II i Augusta III, zwierzyniec Wielka Kletna został ponownie odnowiony i najpewniej poszerzony. Zaczęto go nazywać Augustowym Sadem, Augustowskim Sadem lub Ogrodem Królewskim. Na współczesnych mapach zaznacza się to uroczysko w oddziałach 345 i 346. Nietrudno zauważyć, że graniczy ono od północy z Wielką Kletną.
W 1784 roku w Augustowym Sadzie polował król Stanisław August Poniatowski. Na tę okazję wybudowano dla niego duży, 3-kondygnacyjny drewniany pawilon. Parter w nim zajmowała służba, pierwsze piętro mieściło dużą izbę przeznaczoną dla króla, wysłaną kobiercami i dywanami, zaś najwyższe piętro było odkrytym balkonem, skąd można było oglądać polowanie. Pawilon znajdował się od północnej strony zagrody, przy zbiegu płotów (szyi matni). Sama zagroda miała kształt wieloboku przypominającego nieco elipsę podzieloną na 5 wewnętrznych zagród. Podobno ślady pawilonu i płotu były widoczne do końca XIX wieku. Obecnie żadnych śladów zwierzyńca nie ma. (oprac. Piotr Bajko)